paź 14 2002

Josh słabym podrywaczem ?!


Komentarze: 1

Josh Hartnett
Josh Hartnett, amerykański aktor, o którym zrobiło się głośno po filmie "Pearl Harbor", zapewnia, że sława wcale nie poprawiła jego życia intymnego. Do dziś podrywanie kobiet sprawia mu ogromny kłopot.

Josh gościł wielokrotnie na okładkach kolorowych magazynów i w rozmaitych programach telewizyjnych przez co stał się osobą rozpoznawalną w USA. Nie raz określano go jako symbol seksu. Wszystko na nic. Życie erotyczne aktora niewiele na tym zyskało, jako że z podrywaniem ma on kłopoty do dziś.

"Zabawnie jest czytać w gazetach, że jestem łamaczem serc albo napalonym facetem. Nie przywiązuje do tego wagi. Sądzicie, że można poderwać dziewczynę mówiąc jej - Popatrz, jestem na okładce tego magazynu. Nie uważasz, że jestem niezły?" - tłumaczy Josh Hartnett.

Młody aktor ma na swoim koncie kolejny poważny film, obraz "Helikopter w ogniu" Ridley’a Scotta. Może ta rola sprawi, że w stosunkach z kobietami aktor będzie sobie radził nieco lepiej.
joshmania : :
15 października 2002, 13:52
ja w to jakoś nie wierze:)

Dodaj komentarz